Wróciłam tu po dłuższej (naprawdę długiej) przerwie. Niespecjalnie podobają mi się te wszystkie zmiany i trochę tego nie ogarniam. Event po evencie? Koń boski na koniu boskim koniem boskim pogania? Rly?
Ta gra jest zabawą, na którą nie mam zamiaru wydawać pieniędzy. Zdecydowanie wolą tomik mangi od kuponów. Przynajmniej stoi na półce i ładnie wygląda, jak się go przeczyta.
Ogólnie to jestem osobą pełnoletnią, ale to nie znaczy, że gryzę. Raczej połykam w całości, ale to dopiero gdy ktoś mocno wyprowadzi mnie z równowagi. Lubię pisać opowiadania, RPG, interesuję się grafiką, mangą, anime, kulturą Japonii, demonologią i alchemią. Jeżdżę konno od dawna, byłam instruktorką jeździectwa. Bawiłam się w JOTG, mam popularną i brązową odznakę (egzaminy z terenów ssą!).
Jeśli masz jakieś pytania, albo chcesz pogadać to zapraszam.
Staram się oddawać gratulacje, w miarę moich możliwości.
Człowiek nie wchodzi na grę przez dłuższą chwilę, a tu tyle zmian, że ciężko ogarnąć...