Witam wszystkich serdecznie; sto lat temu grałam, teraz wróciłam do tej podejrzanie wciągającej gry o koniach. Na ten moment nie mam pomysłu, ani chęci, żeby o sobie pisać. W skrócie, doszłam już do wieku, gdzie nie parskam śmiechem na dźwięk słowa "samorozwój", zachęcam każdego do dbania o zdrowie psychiczne i gdyby się dało, to najchętniej każdemu opłaciłabym terapeutę wyskakującego z tortu na urodziny.
życzę każdemu osiągnięcia takiego poziomu życiowej czilery jak poniżej
trzymajcie się tam w tych dziwnych czasach