Pozdrawiam serdecznie wszystkich!!!
Dlaczego Clydesdale?
 - bo kiedyś tak mi wyszło w quizie "Koniem jakiej rasy jesteś"
A w ogóle - lubię konie zimnokrwiste.

Kto ma zdrowe nerwy - niech spróbuje mojej "twórczości"

WIZYTA
Pani Doktor! Mojej żonie,
Ciągle się kojarzę z koniem.
Każdy czyn mój, każdy gest
Interpretowany jest
Przez me szczęście ślubne, drogie
Jakbym był tym czworonogiem.
            Gdybym z łóżka wstając rano,
  Na podłodze głośniej stanął
 Już surowo żona pyta:
  - Co masz? Stopy czy kopyta?
Na przyjęciu po "kawale"
Inni śmieją się... ja wcale.
Nie chcę by mnie zapytano:
Czemu rżysz? Poczułeś siano?
          Gdy do domu z pracy wracam,
          (Wyczerpuje człeka praca)
          Żona grzmi: - Wstyd, żebyś człapał
          Niczym dorożkarska szkapa
Musisz ruszać się inaczej
Jak na championacie klacze!
Wdzięczny krok, zadarta głowa
Masz się dobrze prezentować!
 Człek się poci (zwłaszcza w lecie)
 Ale nie tak bardzo przecież
 Żeby Żona narzekała:
 - Cuchniesz jak zgoniony wałach!
Zdarza się czasami mi, że,
Ust mych w porę nie obliżę,
Zaraz słyszę drwiny żony
- Cóż za rumak - zapieniony!
 Przy posiłkach połowica
 Moje porcje ogranicza:
  - Proszę, żebyś więcej nie brat'!
 Brzuch masz jak kobyła źrebna,
 A siedzenie! Niech ja skonam!\,
 Niczym zad u perszerona!
Gdy mam inne z żoną zdanie
Poucza mnie nieustannie:
- Weź do serca moją radę,
Przestań wierzgać i bić zadem,
Stawać dęba, gryźć wędzidło
Bo już dawno mi to zbrzydło!
           Lecz najgorzej - wieczorami
           Żona do mnie z pretensjami:
           - Znalazł się czołowy ogier!
           W dzień doprosić się nie mogę'
Gdy coś w domu zrobić trzeba
To bezradny niby źrebak.
Odstawiony od swej mamy
 Nieustannie przeszkadzasz mi\,
Może ci potrzebna niania?
(Wiem - u koni rzecz nieznana)
 A gdy skończę pracy kierat,
 Wtedy w tobie zapał wzbiera!,
 Na czorta mi taki źrebiec,
           Chyba się pozbędę ciebie..
Więc\ przyszedłem na badanie,
Pani doktor spojrzy na mnie,
I napisze w dokumencie ,
Że człowiekiem, nie zwierzęciem,
Jestem.,
  A gdy magnifika,
Mnie popędzi do rzeźnika,
Mając pismo urzędowe,
Będę mógł ocalić głowę..