Status II: Zmieniam zawartość prezki, obecna jest krindżowa
"Ehe moment can be every moment if you can read between the lines"
Ładny cytat na dobry początek — a kto zgadł, do kogo należy pierwsze słowo, ten posiadł wiedzę niezbędną do szczęśliwej egzystencji.
Per (ale kij, możesz mnie nazwać nawet ogórkiem kiszonym jak chcesz) | człowiek planu planu | strzelec ale miałam trzymać się z dala od horoskopów | INTJ (i, co za tym idzie, osoba uzależniona od rozwiązywania quizów i testów) | B l o g a s k i o t a k | młoda ale nie | mój kij czasem uwiera
Pls, ludzie, całkiem biała czcionka 1px na czarnym tle + małe odstępy między wierszami to ultimate killing combo dla wzroku - szanujmy siebie i swoje oczy.
Ozdobniki wykonane przez: Moonlight-pendent13 Jakby ktoś nie zauważył napisu w rogu, prezka wykonana przeze mnie (z wielkim trudem). Użyty art to dzieło TamberElli.
Jestem sobie random osobą żyjącą w internecie i poza nim - wprawdzie to internetowe jest o wiele ciekawsze, ale wypadałoby powiedzieć coś o prawdziwej wersji siebie. Mój wiek zobowiązuje mnie do chodzenia do szkoły, tak więc uczęszczam do szkoły sportowej, mimo że nie znoszę sportów zespołowych (ale spoko, na dyscyplinę wybrałam pływanie). Ponadto w domu razem ze mną mieszkają trzy psy.
Interesuję się wszystkim i niczym - serio. Obecnie skupiam się na tworzeniu kodów (eee nie, kod na tę prezkę nie jest napisany samodzielnie od zera, tylko wzięty od cudownej charme, ale HTML Howrse jest jakiś dziwny i nie chce mi się w nim babrać) - macham szablony dla bloggera (który mógłby przybrać pseudonim "Sierota od Google", taki jest zaniedbany) dla swoich blogów i czasem pomagam innym w ich tworzeniu. Raz na ruski rok bawię się w tworzenie fotomanipulacji lub skromne rysowanie, ale nie tyle jestem artystą, co do tworzenia często zmusza mnie potrzeba - mam jakiś projekt który chcę zrealizować i takim sposobem go dopieszczam ładną (chyba) grafiką lub kodem. Moim mottem życiowym jest "Jeśli chcesz by coś było zrobione - zrób to sam". No i ten cytat z pierwszej ramki.
Ogólnie to nie gram - dla mnie Howrse poszło się krzakować już dawno temu. Czasem wejdę tylko na promocje (staram się w nich pomagać w miarę możliwości; tak samo w codziennych celach - napisz do mnie), zbiorę skóry z łąk i sprzedam lonże. Poza tym czysto hobbistycznie klikam sobie konie Marwari pod przyrostkiem "Alkaen Kettuveri"- ale to od święta. Udzielam się na forum w wątku z pogaduszkami, w miarę możliwości odpowiadam też na pytania forumowiczów. Jestem bogata, niczego nie sprzedaję - chyba, że napiszę inaczej. Można spamić mi na skrzynce, niczego nie zgłaszam - no chyba że łańcuszki, linki do stron z *ekhem* rzeczami nie dla dzieci (liczę się ze słowami bo jeszcze mnie Ow zbanuje i co wtedy) lub szczególnie natrętny spam.
Przede wszystkim wróciłam tu dla blogów. Od wielu lat stanowią one ważną część mojego życia, tak jak wielu innych osób i pragnę promować i zachęcać do brania w nich udziału - nawet, jeśli nie masz żadnego doświadczenia w pisaniu, blogosfera jest szczególnie otwarta na tzw. "świeżą krew". A tematyk jest tyle, że chyba każdy znajdzie coś dla siebie.
Z chęcią zareklamowania/znalezienia bloga zapraszam do ramki obok ----->
Wiem, jak ciężko dziś znaleźć kogoś do wspólnego pisania opowiadań, sama mam z tym problem - dlatego tę ramkę poświęcam tylko i wyłącznie temu, co dla mnie ważne - blogom.
Z chęcią zareklamuję twojego bloga - staram się być aktywna, w dniach w których poważnie tu siedzę zazwyczaj jestem 300-100 w rankingu popularności (+ mój cudny awatar ze ślimakiem robi swoje), więc reklama może mieć faktyczną siłę przebicia. Nie wymagam zapłaty, przyjmuję blogi o wszelakiej tematyce (z umiarem) - po prostu wyślij mi link + ewentualny MAŁY banner i tematykę bloga. W zamian oczekuję fajnie byłoby, gdybyś polecił mojego bloga - Cykl Zatracenia. Nie musisz wklejać reklamy, ale rozgłos wśród znajomych zawsze się przyda. No i wpierasz moje starania, a to zawsze na propsie.
To miał być dzień jak każdy inny, lecz stał się on początkiem chaosu i przerażenia w jakim pogrążył się cały świat. 20.07.665 roku o 7:00 rano we wszystkich odbiornikach na świecie pojawiła się informacja, że za dokładnie rok Słońce zgaśnie, a świat pogrąży się w ciemności. Ziemia ma spowić się w mroku, stając się wielkim grobem, z którego nie ma ucieczki.
Zegar tyka - masz tylko 365 dni, zanim umrzesz. Wykorzystaj je mądrze.
