Kiedyś z niecierpliwością wyczekiwałam wspaniałych eventów, a teraz czekam na ich brak, na chwilę spokoju na howrse, bo co to za gra w której większość czasu są eventy czy jakieś inne głupoty, a odstępy między nimi nie trwają nawet tydzień ? Podobnie z tymi zmianami - co chwila dochodzą jakieś super-hiper-mega-fajne rzeczy, czyli jakieś nowe rasy, nowe boskie, nowy wygląd howrse - teraz to już żadna nowość, stało się to po prostu monotonne i nudne. Nowością byłaby chociażby miesięczna przerwa od miliona TYCH nowości... Gracz grający raptem miesiąc jest w stanie dorównać graczom grającym po kilka lat, czy taka gra nadal was uszczęśliwia ? W takim razie powodzenia...